35 tys. spośród najgorzej zarabiających Brytyjczyków otrzymało podwyżkę. Mowa o pracownikach firm, które zgodziły się wypłacać tzw.
minimalną godziwą stawkę, która jest wyższa od ustawowej płacy
minimalnej.
Link (nowyobywatel.pl): Bo „minimalna” nie znaczy „godna”