MEN skopiowało z naszych publikacji ok. 30 z 96
stron w swoim elementarzu dla pierwszoklasistów, zarzuca Ministerstwu prezes zarządu Wydawnictwa
Szkolnego i Pedagogicznego. W słynnym "darmowym" podręczniku mają znajdować się nawet takie elementy, które WSiP dopiero chciało wykorzystać w tegorocznych
publikacjach. Nie ma mowy o żadnym plagiacie - odpiera MEN.
Link (natemat.pl): http://natemat.pl/101835,rzadowy-podrecznik-plagiatem-wsip-oskarza-men-skopiowano-30-proc-tresci